7.02.2019r – Po nas choćby potop…

Po nas choćby potop…

…mocne, ale ja tych słów nie wymyśliłam, bo są przypisywane Madame de Pompadour, kochance Ludwika XV, która w opinii ludu marnotrawiła pieniądze państwowe na huczne zabawy w Wersalu i nakłaniała króla do rozrzutności. Jak te słowa odnieść do minionego roku w polityce? Ano prosto – tyle marnotrawstwa i rozrzutności dawno w Polsce nie widziano. Przykładów cytować nie trzeba – większość z nas wie o tym z mediów, choćby z ostatnimi informacjami (czy na pewno?), że partia rządząca, która marzy o rządach wiecznych, chce zabezpieczyć finanse dla siebie. Skąd? Ze spółki, choć jej działacze mówią, że planowana budowa wieżowców w Warszawie pod płaszczykiem spółki (jaskółki mówią, że w niedobre są spółki), nie ma nic wspólnego z obecnie rządzącymi. Poczekamy, zobaczymy…

Ale to taki trochę przydługi wstęp, bo z dala od wielkiej polityki tu i teraz dzieją się rzeczy, które wspólnie z samorządem czy mieszkańcami rozwiązywaliśmy. W ostatnich czy wcześniejszych latach. I nie po cichu, aby nikt się nie dowiedział. Dlatego choć wszyscy na pewno o tym wiedzą, to jednak przypomnę pokrótce (na pewno nie wymienię wszystkiego), że miałam także udział w potrzebnych mieszkańcom inwestycjach. M.in. w zbudowaniu pierwszej obwodnicy Mielca, dziś już nią jeździmy – potrzebna była kwota 152 mln zł, wcześniej mocno zabiegałam (z efektem) o wały przeciwpowodziowe nad Wisłoką i innych miejscach Podkarpacia. Dziś są, kosztowały ok. 130 mln złotych, w większości pieniędzy unijnych, co kosztowało nas wówczas wiele wysiłku, by po PiSie, który to zaniedbał, te fundusze trafiły do nas.

Nasze zdrowie. Wracam do 2009 roku, który był przełomowy abyśmy jako Podkarpacie otrzymywali takie same pieniądze na leczenie jak inne regiony kraju. Dziś tak jest i od tamtej pory mamy więcej o ponad 4 miliardy złotych. Było o co walczyć i był sukces!

Teraz potrzeba rozwiązania problemu, o którym mówią pracownicy szpitala. To będzie wyzwanie dla samorządu powiatu – ale poprzednicy muszą uderzyć się w piersi i przyznać, że problem nie pojawił się dziś.

Kolej. Ileż ostatnio było ochów i achów, że to obecnie rządzący będą naprawiać kolej przez Mielec. Nikt nie wspomni, że rok 2013 był przełomem – wtedy w Mielcu minister odpowiedzialny za kolej, władze PKP i samorządowcy powiedzieli: tak! Ten szlak kolejowy musi być drożny. Dalej pałeczkę przejęli obecnie rządzący i bardzo dobrze. Pociągi przez Mielec mają jeździć. Cieszę się, że nie zmarnowano moich zabiegów. Pozostaje jeszcze sprawa dworca i pieniędzy na jego remont (ja zabiegałam by były to pieniądze z budżetu).

Wymieniać tak mogłabym bez końca. Ale nie o to chodzi. Ktoś powie samochwała… Nie! Konkretne działania dla nas wszystkich. By – co jest bardzo budujące – młodzi ludzie, od 14 lat uczestnicy mojego konkursu literackiego „Tu wszędzie jest moja Ojczyzna” pisali – tak jak w poprzednim roku Paweł Witek uczeń Szkoły Podstawowej nr 1 w Mielcu: „… Polski stolicą jest dziś Warszawa, choć niegdyś Gniezno, a później Kraków. Dzisiaj to dla nas jest jasna sprawa, Polska jest krajem wszystkich Polaków.”

Ja o tym pamiętam.

Pozdrawiam,

Krystyna Skowrońska


Wszelkie prawa zastrzeżone 2005 - 2024 Poseł Platformy Obywatelskiej - Krystyna Skowrońska - OFICJANLA STRONA INTERNETOWA Realizacja: GreenFly