6.02.2017r – Moda na gumkowanie

5 lutego 1937 r. na wniosek wicepremiera i ministra skarbu Eugeniusza Kwiatkowskiego Sejm przyjął plan budowy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Położony w widłach Wisły i Sanu COP był jedną z największych inwestycji gospodarczych w Polsce międzywojennej. Tyle z historii, której ciąg dalszy zna każdy mieszkaniec nie tylko Mielca, gdzie w 1938 roku powstał Zakład Nr 2 Państwowych Zakładów Lotniczych.
Wspominam ten odległy już czas, bo to 5 lutego br. tę ważną 80. rocznicę powstania COP obchodzono w Stalowej Woli, gdzie biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz podkreślał, że twórca wielkiego przedsięwzięcia gospodarczego na polskiej prowincji działał ponad wszelkimi podziałami. Realizując dzieło swojego życia przedwojenny wicepremier II RP z jednakowym szacunkiem odnosił się do polityków różnych ugrupowań, inżynierów i zwykłych chłopów, którzy także byli budowniczymi COP – zwracał uwagę biskup Nitkiewicz.
Można podejście do sprawowania władzy ówczesnego wicepremiera Eugeniusza Kwiatkowskiego zadedykować ekipie obecnie sprawującej władzę. Bo jak inaczej rozumieć słowa europosła Tomasza Poręby, który w Mielcu na spotkaniu opłatkowym ( sic!) zwolenników jego ugrupowania politycznego tylko narzekał, ale na poprzednią władzę – w skrócie (podaję za mediami): w ostatnim roku udało się rządowi PiS podjąć kilka strategicznych decyzji, które dostępność komunikacyjną na pewno zwiększą w najbliższych latach, m.in. słynną Via Carpatię, o którą wspólnie od lat zabiegamy. Mam również na myśli inwestycje w obwodnice na Podkarpaciu i w całej Polsce wschodniej – wymieniał Tomasz Poręba. I znowu zawołam: o tempora, o mores! Czy aż tak słabą ma Pan pamięć, aby nie pamiętać działań rządu PO, by dziś mógł Pan rozdawać pieniądze na obwodnice czy szlaki komunikacyjne. Przypomnę więc, że to w czasach mojego rządu wynegocjowano ogromne fundusze europejskie, w tym na rozwój Polski Wschodniej, które można i trzeba wykorzystać. A wcześniej nie widział Pan ogromnego placu budowy na Podkarpaciu? Nie widział Pan tych obwodnic, szlaków komunikacyjnych, lotniska? Dużo by wymieniać, ale po co? I tak prace innych, czytaj tych z „nie Pis” będą wygumkowane.  To tak jakby historia Polski zaczynała się w październiku 2015 roku. Nie Panie Pośle, Polska to dumny naród z ponad tysiącletnią tradycją i dokonaniami. Pan i inni powinni to wiedzieć. I uczyć się. Od lepszych, a nie tylko „gumkować”.
Krystyna Skowrońska


Wszelkie prawa zastrzeżone 2005 - 2024 Poseł Platformy Obywatelskiej - Krystyna Skowrońska - OFICJANLA STRONA INTERNETOWA Realizacja: GreenFly